Tak jak obiecałam dzisiaj opublikuję moją opowieść porodową. W ciągu kilku dni moje wyobrażenie na temat ciąży legło w gruzach. Wszyscy w około mówili że ciąża to nie choroba. Do lekarza chodziłam prywatnie. Nawet nie pomyślałam o tym żeby iść na chorobowe. No fakt, trochę kręciło mi się w głowie, spać mogłabym 24/7. W pracy… Czytaj dalej Pani nie powinna tutaj rodzić
Miesiąc: kwiecień 2016
Ludzkie odruchy – całkiem przydatne
W ostatnim tygodniu trzy razy z dzieckiem korzystałam ze służby zdrowia. Wywołało to we mnie zaskoczenie.
Jak po burzy słońce
Ostatnie dni sprawiły że mam problem zasypiać w nocy. Rozmyślam o bardzo wielu rzeczach. Przez te dni w końcu dojrzałam do decyzji aby opublikować opowieść porodowa która jakiś czas temu przysłała Kasia. Uważam że jest to pozytywna opowieść, jednak nie jest lekka. Jeśli nie jesteście na to gotowe to proszę nie czytajcie dzisiaj. Zwracam się… Czytaj dalej Jak po burzy słońce