Przerwane oczekiwanie

Całkiem niedawno w moim domu zagościła nowa książka.

Właściwie w mojej biblioteczce jest jeszcze sporo książek do przeczytania. Gdyby nie emocje które mi ostatnio towarzyszą to prawdopodobnie bym nie kupowała nic nowego. Jednak ostatni czas jest bardzo ciężki zarówno dla mnie jak i dla wielu innych kobiet. 

Kiedy życie w nas umiera ostatnią rzeczą jakiej nam potrzeba jest szukanie przyczyny, aby sprawdzić czy przypadkiem same do tego nie doprowadziłyśmy. Cała afera związana z czarnym protestem działa jeszcze bardziej dobijająco. Dlaczego kobiety muszą wyjść z domu i protestować w sprawie prawa do godnego życia. Ledwo emocje zostały ukojne, nadszedł dzień dziecka utraconego. I jak tu dalej żyć, kiedy kobiecie udaje się na moment zapomnieć o swoim cierpieniu mamy 1 listopada, cmentarz, znicze.

Ten ostatni odcinek czasu poświęciłam na lekturę książki „Przerwane oczekiwanie” autorstwa Giorgia Cozza. Jak głosi napis na okładce jest to poradnik dla kobiet po poronieniu. Początek książki zawiera dużo ważnej wiedzy. Na co dzień poronienie jest tematem tabu. Kobieta zanim go doświadczy nie wie o nim nic. Cała sytuacja jest dla niej nowa. I to po to powstał ten pierwszy rozdział. Po to aby kobieta dowiedziała się czym jest poronienie, co dzieje się z jej ciałem. Jest to źródło wiedzy której zazwyczaj nikt ze znajomych czy rodziny nam nie przekaże.

Druga część to historie opisujące przeżycia wielu ludzi. To historie zarówno kobiet jak i mężczyzn. Również mężczyźni bardzo przeżywają poronienie. Jest to bardzo rudne doświadczenie dla pary niezależnie od tego w jakim momencie nastąpiło. Wśród opisanych historii prawdopodobnie każda kobieta znajdzie taką która jest bliska jej sercu. Taką którą czytając będzie miała wrażenie jakby ktoś pisał o niej. Może będą to fragmenty różnych opowieści. Czytałam je w kilku podejściach, zawsze zalewałam się łzami.

Jest również trzecia część. Jest pewną odskocznią. Podczas czytania jej poczułam pewien dystans. Pewnie dlatego że jest poświęcona wspieraniu kobiety przez różne osoby. W ten sposób skupiamy się na tym jak można pomóc kobiecie, w pewnym sensie zapominamy że to nam trzeba pomóc, dystansujemy się. Pomimo początkowych wątpliwości czy ta część jest potrzebna ostatecznie doszłam do wniosku że właśnie ona pozwoliła mi się trochę oderwać. Była mi bardzo potrzebna po tej olbrzymiej dawce cierpienia.

Myślę że jest to bardzo dobra pozycja dla kobiet które są w trakcie przeżywania żałoby po swoim dziecku. Zarówno tym które żyło w nas przez krótki czas jak i tym które zdążyło się narodzić tylko po to aby się z nami pożegnać. Może nie od razu, ale po tym jak ustąpią pierwsze silne emocje warto po nią sięgnąć.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.