W zeszłym miesiącu miałam przyjemność pomóc w organizacji projekcji filmu „Uwolnić poród”. Przez cały czas nie mogłam się doczekać kiedy w końcu nadejdzie ten dzień.
Bohaterką filmu jest położna, która za wykonywanie swojego zawodu trafiła do więzienia.
Nie, nie wykonywała głośnego ostatnimi czasu chwytu wyduszania dziecka.
Powód uwięzienia jej jest niedorzeczny. Kobieta, która pomagała na świat przychodzić dzieciom w godnych warunkach. Przyjaznych warunkach. W atmosferze miłości, w otoczeniu najbliższych. Dzięki niej poród nie był traumą dla matki i dziecka. Poród wyglądał tak jak wyglądać powinien.
Żyjemy w cywilizowanym świecie. Świecie gdzie umieralność okołoporodowa jest coraz niższa. Współczesna medycyna jest w stanie uratować życie nawet skrajnych wcześniaków. Jednak poszliśmy o krok za daleko. Tak bardzo wierzymy w kompetencje lekarzy, że zapominamy, że kobiety potrafią rodzić same. Wcale nie chcę napisać, że lekarze są nam nie potrzebni. Są – bardzo. Ale nie zawsze. Lekarz ma ratować życie – to jego zawód, jego powołanie. Ale poród nie jest zagrożeniem życia, nie powinien być, wtedy lekarz swój czas i wiedzę może poświęcić pacjentowi który tego bardziej potrzebuje. Może uratować życie matki i dziecka w przypadku komplikacji. Ale fizjologiczny poród bez komplikacji jest czymś czego kobiety potrafią same dokonać. Wielką rolę odgrywa przy tym dobra położna. Taka która przypomni kobiecie o jej sile,o tym że poród nie jest traumatycznym przeżyciem, a przyjściem na świat jej dziecka.
Absurdem jest zamykanie do więzienia kobiety której wiele kobiet zawdzięcza cudowne porody.
Film uzmysławia nam, że przed nami jeszcze długa droga, walka o uwolnienie porodu. Nie chodzi o to że teraz wszystkie kobiety mają rodzić w domu. Po prostu nie wszystkie muszą i chcą rodzić w szpitalu, Nie każda czuje się komfortowo w szpitalu, otoczona lekarzami i całym personelem i sprzętem. Czasami to wręcz blokuje kobiety i zamiast urodzić bez problemu na skutek stresu związanego z pobytem w szpitalu blokują się i potrzebna jest interwencja medyczna.
Kobieta powinna mieć prawo wyboru jak chce rodzić. Pierwszym krokiem jest plan porodu, który nie zawsze jest respektowany na porodówce. Mamy szkoły rodzenia, które uczą jak radzić sobie z bólem porodowym, dają nam wiedzę dzięki której możemy zdecydować jakiego porodu chcemy.
Uwolnić poród