Dzieci w placówkach, więc mama może poddawać się przyjemności czytania książek. W zasadzie do karmienia piersią podchodzę bardzo na luzie. W końcu dwa razy się udało to czemu trzeci raz miałoby się nie udać.
Niemniej jako Promotor Karmienia Piersią, wiedzy na ten temat nigdy za wiele.
„Po prostu piersią”
to książka napisana w bardzo prosty sposób. Porusza chyba wszystkie najważniejsze aspekty karmienia piersią. Począwszy od fizjologii na najczęstszych problemach kończąc.
Oczywiście jak to ja, najbardziej lubię cytaty różnych rodziców – w tej książce szczególnie mam.
Treść jest bardzo zgodna z tym co o karmieniu ja myślę. Jest przedstawione jako coś najbardziej naturalnego na świecie. Autorki nie namawiają do kupowania niezliczonej ilości gadżetów które bądźmy szczerzy są zupełnie zbyteczne. Nikt oczywiście nie przeczy, że czasami się przydają.
Osobom dla których karmienie piersią jest dopiero na etapie wyobrażeń ponieważ dopiero spodziewają się pierwszego dziecka zapewne spodoba się rozdział o tym jak produkuje się mleko, jak to się dzieje, że mleko wypływa. Jest to bardzo fascynujący proces. To niesamowite jakie mądre są nasz ciała. Jak to wszystko pięknie ze sobą współdziała.
Jak wygląda karmienie po porodzie,
a jak po jakimś czasie. Zupełnie inaczej karmi się noworodka, a inaczej większe dziecko, a karmienie dwulatka w ogóle nie ma z tym nic wspólnego, bo to zupełnie inna bajka.
Autorki jak najbardziej rozumieją, że w różnych rodzinach występuje różnych tryb życia. Starają się aby ich porady dotyczyły wielu różnorodnych sytuacji, bez oceniania ich. Dotyczy to także odciągania pokarmu. Jest tak wiele różnych sytuacji że jedne kobiety będą potrzebowały laktatora a inne nigdy nawet ręcznie nie odciągną mleka. I ta różnorodność jest super. Przecież nie możemy być wszystkie identyczne 😉
Sytuacje niestandardowe
Czasami pojawiają się problemy. Czasami coś idzie nie tak. W książce zgromadzone są informacje o najczęściej występujących problemach – o popularnych przyczynach bolesnych piersi i jak sobie z nimi radzić.
Nie ominięto tematu karmienia podczas choroby – zarówno matki jak i dziecka – nawet momentami rozwinięto to na całą rodzinę.
Polecam tą książkę, ponieważ jest napisana przez mamy dla mam, na podstawie ich doświadczeń i doświadczeń kobiet z ich otoczenia.
No i przede wszystkim autorki napisały również pierwsze dostępne w Polsce książki dotyczące BLW – które jest stosowane przez coraz liczniejsze grono rodziców.