Dziecko z bliska idzie w świat – Agnieszka Stein

Dziecko z bliska idzie w świat to druga książka Agnieszki Stein która zasiliła moją biblioteczkę. Prawdopodobnie leżałaby nieprzeczytana nieco dłużej, ale coś jednak sprawiło, że zaczęłam ją czytać. Po tytule wnioskowałam, że jest przeznaczona dla rodziców nastolatków którzy pewnie niedługo opuszczą rodzinne gniazdo. Myliłam się. Żałuję, że nie przeczytałam jej zanim pierworodny trafił do szkoły.

Księga ciąży – W&M Sears, L.Holt, BJ Snell

Wiedzę na temat przebiegu ciąży można czerpać z różnych źródeł. Może to być internet, magazyny o ciąży,  telewizja śniadaniowa, życzliwe cioteczki. Ja natomiast postanowiłam skorzystać z dobrodziejstwa jakim jest książka.

Po prostu piersią – Gill Rapley i Tracey Murkett

Dzieci w placówkach, więc mama może poddawać się przyjemności czytania książek. W zasadzie do karmienia piersią podchodzę bardzo na luzie. W końcu dwa razy się udało to czemu trzeci raz miałoby się nie udać.

Potrzebna cała wioska – Agnieszka Stein i Małgorzata Stańczyk

Potrzebna cała wioska to książka o życiu Agnieszki Stein. Przeczytałam ją w dwa dni leżąc w szpitalu. Planowałam czytać po porodzie dlatego znalazła się w mojej torbie 😉 ale wyszło inaczej i w sumie bardzo się cieszę z tego.

Dziecko z Bliska – Agnieszka Stein

Jak wychowywać dziecko? Nie łatwe zadanie. Może warto trochę zrozumieć dziecko zanim zaczniemy myśleć, że z naszym dzieckiem jest coś nie tak.

Dziecko bez kosztów – Giorgia Cozza

Jakiś czas temu z ciekawości kupiłam książkę „Dziecko bez kosztów”. Wyprawka dla dziecka zaprząta głowy wielu rodziców. Czy faktycznie trzeba wydać na ten cel fortunę?

Duchowe Położnictwo – Ina May Gaskin

Fakt, że głównym moim zajęciem w ciąży jest leżenie w łóżku sprzyja pochłanianiu książek. W przeciągu tygodnia pochłonęłam „Duchowe Położnictwo”. Niewiele jest książek od których mam problem się oderwać, nawet kosztem puszczenia dzieciom bajki. Książka ma około 500 stron. Podzielona jest na kilka części.

Narodziny bez przemocy – Frederick Leboyer

Okres ciąży, kiedy trzeba dużo wypoczywać sprzyja czytaniu książek. Te większe czytam w łóżku, mniejsze biorę ze sobą na wypadek jakbym musiała gdzieś czekać i nudzić się. Narodziny bez przemocy z kolei przeczytałam w trakcie relaksującej kąpieli. Może to atmosfera kąpieli, a może po prostu książka ma tak ogromny wpływ na mnie. Szczególnie początek bardzo… Czytaj dalej Narodziny bez przemocy – Frederick Leboyer