Przykazania matki – po drugie: odpuść, wyluzuj

Pamiętam jak dziś te noce kiedy wróciłam do domu z pierworodnym. Kiedy miałam zamiar być idealną mamą, reagującą na każdy dźwięk wydany przez dziecko. Troskliwą i wychowującą. Bo przecież po karmieniu trzeba dziecko odbić i odłożyć do łóżeczka. W ciągu kilku dni doprowadziło mnie to do stanu zombi.

Testy nosidła Lenny Lamb Lenny Up

Przed feriami miałam przyjemność testować najnowsze nosidełko firmy Lenny Lamb – Lenny Up. Trochę późno biorę się za pisanie recenzji, ale jak już wspomniałam były ferie 😉 Czas z dziećmi spędzałam bardzo aktywnie. Więc piszę dopiero dzisiaj.

Dziecko z bliska idzie w świat – Agnieszka Stein

Dziecko z bliska idzie w świat to druga książka Agnieszki Stein która zasiliła moją biblioteczkę. Prawdopodobnie leżałaby nieprzeczytana nieco dłużej, ale coś jednak sprawiło, że zaczęłam ją czytać. Po tytule wnioskowałam, że jest przeznaczona dla rodziców nastolatków którzy pewnie niedługo opuszczą rodzinne gniazdo. Myliłam się. Żałuję, że nie przeczytałam jej zanim pierworodny trafił do szkoły.

Skurcze Braxtona-Hicksa – jak wyglądają

Nie będę Wam tłumaczyć co to są skurcze Braxtona-Hicksa, bo o tym możecie przeczytać w chyba każdym poradniku dla przyszłych rodziców, ewentualnie w internecie. Skupię się na tym jak to wygląda u mnie, bo wiem, że niejedna z Was dziwi się, że jeszcze nie trafiłam na porodówkę.

Bo do tego trzeba dwojga

Kilka dni temu popełniłam wpis o tym ja to kobieta w momencie zajścia w ciążę staje się matką, a przestaje być kobietą. Zagotowałam się wtedy po tym co usłyszałam, a dobiło mnie to, że była to opinia kobiet. Dzisiaj zajmę się mężczyznami.

Kult butelki – zabijanie karmienia piersią od urodzenia

Półki w sklepach powoli zapełniają się Mikołajami. Za chwilę do naszych skrzynek trafią pierwsze ulotki z zabawkami świątecznymi.

Potrzebna cała wioska – Agnieszka Stein i Małgorzata Stańczyk

Potrzebna cała wioska to książka o życiu Agnieszki Stein. Przeczytałam ją w dwa dni leżąc w szpitalu. Planowałam czytać po porodzie dlatego znalazła się w mojej torbie 😉 ale wyszło inaczej i w sumie bardzo się cieszę z tego.